Love is red

Okulary Clip-On
czy sprawdzą się przy każdej wadzie wzroku?

Okulary Solano Clip-On łączą w sobie funkcję korekcji wady wzroku oraz profesjonalną ochronę przeciwsłoneczną. Dzięki filrtom UV zyskujesz ochronę przed szkodliwym promieniowaniem a dzięki polaryzacji niwelujesz oślepiające odblaski i zapewniasz oczom komfort widzenia. Innowacyjny system niewidzialnych magnesów zatopionych w oprawie i nakładce przeciwsłonecznej sprawia, że w jednej sekundzie okulary korekcyjne zmieniasz w przeciwsłoneczne. Nie wymaga to zdejmowania okularów ani lustra, wystarczy zbliżyć nakładkę, by ta samoistnie przylgnęła do oprawy. Genialne, prawda? Tylko czy takie rozwiązanie sprawdzi się przy każdej wadzie wzroku? Czy są jakieś ograniczenia? Te i inne pytania zadaliśmy ekspertowi Łukaszowi Kułakowskiemu z Salonu Optyk na Wysokim.

Okulary Solano Clip-On to doskonałe rozwiązanie dla każdego okularnika, który w słoneczne dni chce chronić oczy przed promieniami UV oraz mieć komfort widzenia niezależnie od warunków pogodowych. Czy jest to rozwiązanie dla wszystkich?

Dla znakomitej większości okularników jest to genialne rozwiązanie, jednak zdarza się, że przy niektórych wadach wzroku, zwykle tych większych okulary Clip-On mogą być powiedzmy wyzwaniem dla Optyka. Każdy przypadek jest nieco inny, więc to niezmiernie ważne, by w każdym z nich fachowiec w osobie Optyka ocenił czy finalny efekt będzie zadowalający.

Co to znaczy zadowalający?

To znaczy, że okulary będą spełniały swoją funkcję. Zarówno gdy będziemy nosili je jako tradycyjne  okulary korekcyjne, jak i wtedy kiedy przylgnie do nich nakładka przeciwsłoneczna czy inna np. ta z żółtymi soczewkami, czy z soczewkami Blue Blocker.

Czy są jakieś konkretne wady wzroku przy których to rozwiązanie się nie sprawdzi?

Niestety nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie. Zależy to od wielu czynników i każdy przypadek, każdą wadę wzroku trzeba rozpatrywać indywidualnie.

Generalnie przy mocach od powiedzmy +3.00 wzwyż należałoby zastosować szkła cieńsze np. o konstrukcji asferycznej. Taka sama sytuacja występuje w przypadku „minusów”, z tym, że tu wyzwanie zaczyna się od powiedzmy -4.00 dioptrii i lepiej zastosować wtedy soczewkę o wyższym współczynniku załamania światła. Przy większych mocach np. +7.00 montaż soczewek w okularach Clip-On może okazać się niemożliwy, ale i tu dużą rolę będzie odgrywało zamontowanie jak najcieńszych szkieł i dobranie odpowiednich do rozstawu źrenic opraw. Podobnie sprawa wygląda z „minusami” z tym, że tu mamy nieco większe pole manewru, ponieważ szkło minusowe ma bardziej płaski menisk od szkła plusowego.

A czy można np. wstawić soczewki z progresami do takich okularów?

Tak, można. Nie ma to żadnego znaczenia czy jest to soczewka jednoogniskowa czy wieloogniskowa, trzeba kierować się takimi samymi zasadami jak przy wprawianiu progresów w inne oprawy.

Czy może się zdarzyć, że po montażu soczewek kształt oprawy się zmieni? Czy jej krzywizna może ulec uwypukleniu lub osłabieniu?

Z całą pewnością montaż soczewek nie powinien zmieniać kształtu oprawy. Jeśli dobrze dobierzemy rodzaj soczewki nie ma takiej opcji, by coś w kształcie oprawy uległo zmianie.

Nakładka aby spełniała swoją funkcję i tworzyła z oprawą jednolitą całość, musi idealnie dolegać do jej powierzchni.

Tak, to istotne nie tylko z powodów estetycznych. Jeśli zamontowane soczewki będą zbyt grube, źle doszlifowane, wówczas może powstać szczelina pomiędzy nakładką a oprawą. Nie tylko zmniejszy to przyczepność samej nakładki i sprawi, że okulary będą wyglądały na wadliwe ale może skutkować innymi problemami.

Po pierwsze gdy soczewka przeciwsłoneczna z nakładki będzie stykała się w jakimkolwiek punkcie z soczewką korekcyjną obie będą się nawzajem rysowały i uszkadzały. Z początku będą to mini rysy, które nie będą zauważalne ale z czasem sytuacja się pogorszy. Po drugie jeśli pomiędzy oprawą a nakładką powstanie choćby mała szczelina, może się okazać że wpadające tam promienie słoneczne spowodują refleksy, które znacznie utrudnią nam patrzenie i komfort noszenia takich okularów. Dobre osadzenie odpowiednio cienkich soczewek jest kluczowe w tego typu okularach.

Osadzenie soczewek w okularach Clip-On zdaje się być o wiele trudniejsze niż w tradycyjnych okularach korekcyjnych.

Nie jest to arcytrudna sprawa ale tak, trzeba się znać na optyce. Trzeba perfekcyjnie dobrać parametry soczewek oraz wiedzieć jak je oszlifować i odpowiednio osadzić w oprawie. W przypadku tych okularów i niektórych wad wzroku nie można niestety użyć standardowych soczewek. Rozwiązanie Clip-On może być dobre dla wielu okularników, ale w niektórych przypadkach jest przy tym po prostu więcej pracy.

A czy zdarzyło się Panu źle ocenić sytuację i zastosować rozwiązanie, które finalnie się nie sprawdziło w okularach Clip-On? 

Nie. Drobne ryzyko jest zawsze, ale lata praktyki i wprawne oko robią swoje. Wiem, że po tym wszystkim co zostało tu powiedziane wydaje się, że to bardzo trudna sprawa, ale tak jest w tym zawodzie. Za każdym razem musimy ocenić, doradzić i wspólnie z Klientem wybrać najlepsze z możliwych rozwiązań. Oprawy Clip-On nie są tu żadnym wyjątkiem.

 

 

                                                                                                     Optyk na Wysokim

                                                                                                     os. Wysokie 22 B

                                                                                                     31-820 Kraków

                                                                                                     tel. 12 648 55 46

                                                                                                     WWW

                                                                                                     FACEBOOK

    

 

 

 

 

 

 

Zobacz także


ZNAJDŹ NAS NA