Love is red

Czy grozi nam epidemia miopii? Jak pomóc oczom i zadbać o wzrok?

Eksperci coraz częściej alarmują, że współczesne społeczeństwo ogarnia epidemia miopii.

Gdzie możemy szukać przyczyn takiego stanu rzeczy? Co zrobić by uniknąć krtkowzroczności lub odsunąć w czasie nadejście problemu? Te pytania skierowaliśmy do eksperta- właścicielki salonów optycznych OPTYK KAROLINA oraz doświadczonej optometrystki Karoliny Kryut

Czy istotnie jest aż tak źle jak alarmują lekarze? Czy obserwuje Pani wzrost zapotrzebowania na okulary korekcyjne?

Rzeczywiście korekcji wzroku wymaga już znaczna część naszego społeczeństwa. Martwi to, że po okulary muszą sięgać coraz młodsze osoby.

Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy?

Powodów jest co najmniej kilka. Codzienna, wielogodzinna praca przy komputerze to z pewnością jeden z głównych winowajców.  Szerzej rzecz ujmując naszym oczom nie służy długa praca wzrokowa z bliskiej odległości, szczególnie przy sztucznym oświetleniu. To nie musi być praca przy komputerze- czytanie i pisanie także spełnia te kryteria. Brak aktywności fizycznej na świeżym powietrzu również odgrywa znaczącą rolę. Niektórzy z lekarzy poruszają też kwestię coraz bardziej zanieczyszczonego środowiska naturalnego.

Czy poza uwarunkowaniami środowiskowymi i naszym stylem życia są inne czynniki?

Sporą rolę odgrywają też geny. Mówi się, że jest to od 40 do 60 procent, ale na ten czynnik, jak wiadomo nie mamy żadnego wpływu.

Co by Pani radziła rodzicom, którzy chcieliby uchronić swoje dzieci przed przedwczesnym noszeniem okularów?

Po pierwsze zdrowa dieta i dużo ruchu na świeżym powietrzu. Dzieci w wieku 2-12 lat powinny spędzać powyżej 15 h tygodniowo na zewnątrz. To 2-3 h dziennie ekspozycji na naturalne światło.

A ile czasu dziecko może bezpiecznie spędzić przy komputerze?

To jest ściśle powiązane z wiekiem dziecka. Wytyczne Amerykańskiej Akademii Pediatrii (AAP) mówią o tym, że najmłodsze dzieci (2-6 lat) nie powinny spędzać przed ekranem telewizora czy komputera więcej niż 20-60 minut dziennie. Dla dzieci w okresie szkolnym (6-12 lat) ten czas wydłuża się do 1-2 godzin dziennie, a starsze mogą korzystać z urządzeń 2-3 godziny w ciągu dnia.

                                                                                      

Jeszcze bardziej restrykcyjne normy sugeruje Światowa Organizacja Zdrowia. Według WHO dzieci poniżej 2 lat w ogóle nie powinny mieć styczności z elektronicznymi urządzeniami, te powyżej drugiego roku życia nie powinny przekraczać 15 minut dziennie. Przedszkolaki mogą korzystać z komputera ok. pół godziny dziennie, a dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym WHO rekomenduje maksymalnie 2 godziny w ciągu dnia.

Trzeba przyznać, że normy są dosyć restrykcyjne biorąc pod uwagę nasz styl życia.

Pamiętajmy, że niebieskie światło, które pochodzi  z urządzeń przetwarzających obraz nie tylko ma wpływ na zdrowie naszych oczu ale także na nasze funkcjonowanie. Zaburza wydzielanie przez nasz organizm melatoniny. Ten hormon ułatwia zasypianie, poprawia jakość snu oraz synchronizuje nasz zegar wewnętrzny. Stąd problemy z zaśnięciem jeśli wieczorne godziny spędzimy przed telewizorem, przy komputerze, lub z smartfonem czy tabletem w ręku.  Skutkiem ubocznym wielu godzin przed ekranem będzie też suchość gałki ocznej, pieczenie a nawet łzawienie zmęczonych oczu. To dotyczy tak dzieci jak i dorosłych.

Jeśli już jako dorośli jesteśmy skazani na długotrwałą pracę przy komputerze, czy możemy sobie jakoś pomóc?

Zacznijmy od przyjrzenia się naszemu stanowisku pracy. Zadbajmy o prawidłową odległość monitora od oczu, dobre, najlepiej dzienne oświetlenie w pomieszczeniu. Postarajmy się żeby w monitorze nie odbijało się słońce ani sztuczne oświetlenie. Dostosujmy ustawienia kontrastu i jasności ekranu tak by nie męczyły nas zbytnio.

Poza tym przyłóżmy się do mrugania. Fizjologicznie człowiek mruga ok. 8-12 razy na minutę co zapewnia ciągłość tzw. filmowi łzowemu. Podczas intensywnej pracy przy komputerze częstotliwość mrugnięć spada nawet do 3-4 na minutę. Powoduje to, że przedrogówkowy film łzowy ulega ścieńczeniu a nawet przerwaniu, prowadząc do uciążliwych dolegliwości związanych z suchością oczu.

Wszystkim niezależnie od tego czy problemy z krótkowzrocznością już się pojawiły czy nie polecam zapoznać się i wcielić w życie zasadę 20/20/20 - co 20 minut robimy 20 sekundową przerwę podczas której odrywamy wzrok od komputera patrząc na coś oddalonego od nas o przynajmniej 20 stóp czyli około 6 m.

Czy może Pani polecić konkretne rozwiązania do pracy przy komputerze osobom, które już noszą okulary?

Jeśli nasz wzrok wymaga korekcji wybierzmy soczewki z powłoką antyrefleksyjną, która ma za zadanie likwidację refleksów świetlnych. Ta powłoka przyda się i poza biurem, w wielu innych sytuacjach. Jeśli kupujemy okulary dedykowane do pracy przy komputerze wybierzmy te, które mają  antyrefleks z dodatkową powłoką BLUE BLOCKER. Jeśli mamy jedne okulary do różnych aktywności doskonałym rozwiązaniem będzie wybór opraw Clip-On, do których możemy dokupić nakładkę wyposażoną w soczewki z takim filtrem. BLUE BLOCKER neutralizuje niebieskie światło, chroni siatkówkę oka i zmniejsza zmęczenie wzroku, więc z pewnością warto.

                                                                                    

Poza kwestiami, które poruszyłyśmy, czy jest jeszcze inny czynnik wpływający na kondycję naszego wzroku, o którym warto byłoby wspomnieć?

Regularne badania wzroku i to od 6-9 miesiąca życia. To wydaje się banalne, ale w dalszym ciągu za mało uwagi poświęcamy takim podstawom. Nawet osoby, które mają wadę wzroku za rzadko badają oczy. Zalecałbym przy każdej zmianie okularów, lub kupieniu dodatkowej pary poddać się takiemu badaniu. Może się okazać, że wada uległa zmianie i kolejne soczewki okularowe powinny mieć nieco inne parametry.

 

 

Salony Optyczne OPTYK KAROLINA

Pszczyna, Pawłowice, Orzesze, Stanowice, Łaziska Górne, Brzeszcze

INFOLINIA: 695 969 969

WWW

WWW

FACEBOOK

Zobacz także


ZNAJDŹ NAS NA